Może zaczęliśmy trochę pretensjonalnie. Chcielibyśmy Wam przedstawić ścieżkę decyzyjną. Jak to się dzieje, że niektórzy postanawiają założyć folder na hasło, szyfrować pliki czy nawet całe dyski, a niektórzy nie. Wszystko zaczyna się od jednego: świadomości. Trochę wyświechtane słowo w dobie wszechobecnych złotych myśli i life coachingu, ale w cyberbezpieczeństwie też ma zastosowanie. Musisz się zastanowić, które informacje są poufne. Uświadomić sobie, co by się stało, gdyby trafiły w niepowołane ręce. Wyobrazić jakie mogą być dla Ciebie konsekwencje wycieku danych. I podjąć decyzję czy zakładasz folder na hasło, czy jest Ci to zupełnie niepotrzebne. Czy folder na hasło jest tylko dla paranoików? Nie, nie i jeszcze raz nie. Szczególnie gdy mówimy o komputerach firmowych, ale także te prywatne powinny być chronione w należyty sposób. Jeśli poczytacie raporty dotyczące cyberbezpieczeństwa dowiecie się, że niezabezpieczanie plików i folderów w konsekwencji może okazać się bardzo drogie. I nie chodzi tu o koszty związane z…